Powrót do czasów dzieciństwa

Mamy już jesień. Chciałoby się spytać: „jaka jesień?!”. Niestety, kalendarz nie kłamie. Spróbuj jednak znaleźć jakieś dobre strony tej sytuacji. Jesień kojarzy się nie tylko z więdnącymi liśćmi, ale także ze spadającymi kasztanami. A kto z Was nie bawił się kiedyś kasztanami?

Kompozycja z kasztanów

Jak widzisz na prezentowanych zdjęciach, kasztany mogą być ciekawym motywem sesji, a sposób, w jaki będziesz je fotografować, zależy tylko od Twojej wyobraźni. Jeżeli masz dzieci, możesz podrzucić im kasztany i zobaczyć, co z nimi zrobią. Zanim to zrobisz, zaaranżuj miejsce, w którym zaproponujesz im zabawę – ważne jest zwłaszcza czyste tło, które nie będzie odciągało widza od bohaterów zdjęcia.

Innym sposobem jest własnoręczne skomponowanie ujęcia. Jeżeli pogoda nie będzie sprzyjać, możesz fotografować w domowym zaciszu, natomiast gdy będzie piękne, słoneczne popołudnie, możesz udać się do parku i w naturalnej scenerii zaaranżować małą sesyjkę. Którekolwiek wyjście wybierzesz, przeczytaj najpierw kilka wskazówek, które dla Ciebie zebraliśmy.

Zacznij już dzisiaj…

Gdy fotografujesz kasztany w plenerze, ustaw je w tle charakterystycznym dla pory roku – mogą to być suche, kolorowe liście. Ustaw duży otwór przysłony, by lekko rozmyć tło.
Do zdjęć sylwetek wykonaj pomiar z nieba – jeżeli wycelujesz wcześniej w osoby, niebo może się prześwietlić.
By wykonać domowe studio, kup duży arkusz białego kartonu i z butelki po płynie do mycia naczyń zrób prowizoryczny dyfuzor.

Zabawa kasztanami