Czas na kolorowe sny
Karcianka przeznaczona jest dla 4-10 osób i bardzo przypomina popularną grę "Dixit". W solidnym pudełku znajdziemy 110 dwustronnych kart snów. Na każdej z nich są umieszczone cztery hasła (po dwa na każdej stronie), a same karty opatrzono pięknymi, kolorowymi ilustracjami. W opakowaniu znajdziemy również: 104 żetony punktów (w kształcie gwiazd, księżyców i chmur), 11 kart duchów (chochliki, wróżki i diabliki), klepsydrę, opaskę na oczy, łóżko, wezgłowie, planszę i przejrzystą instrukcję.
Rozgrywka składa się z rund, a liczba rund jest uzależniona od liczby uczestników - tyle rund, ilu graczy. Poszczególne rundy mają po dwie fazy - nocy i dnia. Podczas nocy jeden z graczy, tzw. śniący, zakłada na oczy opaskę i zgaduje hasła - elementy snu. Pomagają mu w tym pozostali gracze, wcielający się w role dobrych i złych (duchy).
Gracze wcielający się w rolę wróżek mają za zadanie pomóc zgadującemu wpaść na prawidłowe hasło. Diablik odwrotnie - powinien dawać podpowiedzi, które zmylą śniącego, tak, by on sam się niczego nie domyślił. Ostatnią postacią jest chochlik. To gracz, który ma pełną dowolność w podpowiedziach.
Osoba, która śni - oprócz tego, że musi zgadnąć wszystkie hasła w ciągu ok. 2 minut (czas przesypania piasku w klepsydrze) - na koniec rundy musi powiedzieć, jakie hasła zgadła. Jeżeli swoją odpowiedź ubarwi w jakąś ciekawą historię, dostanie dodatkowe punkty.
W ciągu dnia przydzielane są punkty dla poszczególnych uczestników zabawy.
Rozgrywka dobiega końca, gdy wszyscy gracze odegrają rolę osoby śniącej. Wygrywa oczywiście ten uczestnik, który na koniec gry uzbiera najwięcej punktów.
Punkty są przyznawane według ściśle określonych zasad. Wróżki i śniący otrzymują po 1 pkt, za karty snu znajdujące się po żółtej stronie planszy. Dodatkowo śniący uzyskuje 2 pkt, jeśli będzie pamiętał wszystkie odgadnięte wyrazy. Diabliki – analogicznie otrzymują po 1 pkt, ale po niebieskiej stronie planszy. W przypadku chochlików obliczanie punktacji jest bardziej zagmatwane, więc zachęcam do sięgnięcia po instrukcję.
Podczas gry musimy pamiętać o kilku ważnych zasadach:
- śniący, zgadując kolejne hasła, ma tylko jedną próbę na każde z nich. Aż do końca rundy nie może wiedzieć, czy odgadł dane hasło;
- wykorzystane karty odkładamy na stosy po dwóch stronach planszy. Na niebieską – hasła pomylone, a na żółtą odgadnięte;
- wskazówki dla śniącego od pozostałych graczy muszą być jednowyrazowe!
Polecam tę grę wszystkim fanom gier planszowych. Pomysł, jakość wykonania elementów oraz wiele koncepcji na rozgrywkę to kilka z licznych zalet tej karcianki. Spodoba się wszystkim, zarówno małym, jak i dużym.
„Kraina Snów” na Was czeka :-)
MC
