Nieznany świat, czyli Android bez Google’a. Uwolnij się, ale z głową

Nieznany świat, czyli Android bez Google’a. Uwolnij się, ale z głową
Wielu użytkowników urządzeń z systemem Android w ogóle nie wie, że sklep Google Play to nie jedyne miejsce, skąd mogą pobierać i instalować aplikacje. Jest preinstalowany w urządzeniach dostępnych na rynku i łatwy w obsłudze. Są jednak użytkownicy, którzy mają dobre powody, aby unikać ekosystemu Google i korzystać z alternatywnych źródeł aplikacji do swoich urządzeń.

Niektóre z alternatywnych platform oferują programy, których w sklepie wyszukiwarkowego potentata nie znajdziemy. Wiele z nich ma katalogi niezwykle rozbudowane. Nie każdy użytkownik też wie, że aplikacje można po odpowiedniej konfiguracji urządzenia instalować w ogóle poza sklepami i platformami. Praktyka ściągania i instalowania aplikacji poza sklepem Google Play ma własną nazwę - sideloading. Warto przy tym zawsze podkreślić, że jest to polecane wyłącznie wtedy, gdy wiemy co robimy a program pochodzi ze źródła, które znamy i darzymy zaufaniem.

Wielu użytkowników Androida po raz pierwszy odkryło sideloading dzięki Pokémon Go (1) i decyzji firmy Niantic, by wypuszczać tę grę etapami do różnych krajów. Inny producent gier, Epic Games również postanowiła ominąć Google Play i zaoferować software amatorom gry Fortnite bezpośrednio przez swoją stronę internetową. Również inni deweloperzy zaczęli podążać podobnymi ścieżkami. Zabiegi te spowodowane były zbyt wysokim, zdaniem deweloperów, haraczem pobieranym przez Google od twórców aplikacji i gier. Działania te okazały się zresztą skuteczne, bo Google obniżyło swoją prowizję do 15%.

Własny i, owszem, również alternatywny, sklep z aplikacjami na platformie Android ma inny potentat technologiczny -Amazon. Jego Appstore jest domyślnie dostarczany w tabletach Amazon Fire. Sklep Amazona może nie dorównuje Sklepowi Play pod względem wielkości, ale sprawia wrażenie całościowej oferty dla użytkowników. Oczywiście wciąż obracamy się w świecie Big Tech, którego zwolennicy sideloadingu w rozumieniu czystym mogą chcieć unikać.

Świat niezależny i wolny

Dla poszukujących niezależnych rozwiązań i oprogramowania open source dobrym rozwiązaniem może być F-Droid, największy sklep z aplikacjami mobilnymi z wyłącznie wolnym i otwartym oprogramowaniem, Free and Open Source Software (FOSS), na Androida. Z definicji, wszystkie aplikacje są tu darmowe dla użytkowników. Zdaniem zwolenników w F-Droid, można w tym ekosystemie mieć dużo większą pewność, że nie natkniemy się na złośliwe oprogramowanie, niż sklepie Google. Jesteśmy tu m.in. ostrzegani, gdy aplikacje mogą nas szpiegować.

Oprogramowanie typu open source różni się od komercyjnych produktów tym tym, że jego kod jest dostępny dla każdego. Każdy może zobaczyć, co zrobiłeś, i samemu to wykorzystać. Warto zauważyć, że  nazywanie F-Droida sklepem jest nie do końca trafne, gdyż jest to całkowicie niekomercyjne przedsięwzięcie. Można przekazywać darowizny dla twórców, ale żadna z aplikacji lub gier nic nie kosztuje.

2. Logo sklepu F-Droid

F-Droid jest obecnie używany najczęściej w niestandardowych modyfikacjach Androida, takich jak LineageOS i GrapheneOS. Ponieważ są to rozwiązania tworzone poza Google’m i bez jego wsparcia, są zarazem wolne od wszelkich typowych problemów, jakie wynikają z korzystania z Google. Można to ująć jeszcze inaczej - jeśli chcesz korzystać z systemu Android bez wszystkich zagrożeń i naruszeń prywatności, które wywodzą się z produktów Google, to właśnie F-Droid jest najlepszą alternatywą.

Instalacja F-Droid jest jak sideloading każdej innej aplikacji na Androida. Ze strony F-Droid należy pobrać plik APK i zainstalować go, jeśli wcześniej, ma się rozumieć, skonfigurowaliśmy ustawienia instalacji aplikacji z innego niż Google źródła. Jak to się robi - wyjaśniamy ogólnie poniżej.

Aplikacja F-Droid jest skonfigurowana tak, jak większość innych sklepów z aplikacjami. Istnieje zakładka "Najnowsze" dla nowych aplikacji, zakładka "Kategorie" do przeglądania według tematyki, "W pobliżu" pozwala wysyłać aplikacje do urządzeń w pobliżu, a "Aktualizacje" pokazuje aplikacje, które mają dostępne aktualizacje. Dostępna jest również funkcja wyszukiwania.

Wybór aplikacji jest znacznie mniejszy w F-Droid niż w Sklepie Play, około trzy tysiące w porównaniu do około trzech milionów, ale to jest do przewidzenia. W sklepie Google’a jednak ilość nie przekłada się na jakość, co wie każdy użytkownik. W rzeczywistości potrzebujemy, instalujemy i rzeczywiście używamy jedynie niewielkiej liczby appek.

Alternatywy alternatyw

Oczywiście istnieją również inne alternatywne rozwiązania, jak np. SlideME, sklep z aplikacjami, który jest dostępny na wielu urządzeniach, które z tych czy innych powodów nie mają preinstalowanego Google Play lub w regionach, w  których platforma Google nie jest zbyt dobrze obsługiwana. SlideME przyciąga także programistów, których aplikacje nie są mile widziane w Google Play. Aplikacja sklepu, którą użytkownik pobiera na  swój telefon, nosi nazwę SAM, czyli SlideME Application Manager. Wybór aplikacji w SlideME jest większy niż w F-Droid, choć mniejszy niż w Amazon Appstore. Interfejs sklepu nie był aktualizowany od lat, ale nadal jest funkcjonalny i raczej łatwy do opanowania.

Inna propozycja, Humble Bundle, zaczął jako platforma dystrybucji gier na Androida i słowo sklep jest tu nieco na wyrost. To raczej centrum pobierania aplikacji, które zostały zakupione, a także narzędzie do instalowania okazjonalnych aktualizacji. Humble Store nie oferuje takiego wyboru, jaki można znaleźć w Sklepie Play czy Amazon Appstore, ale każde pobrane oprogramowanie jest w tym świecie wolne od zabezpieczeń DRM. Oznacza to, że zakupione tu oprogramowanie jest własnością użytkownika, który może je pobierać i tworzyć jego kopie zapasowe w dowolny sposób.

Kolejna alternatywa to APKMirror, popularny sklep, który oferuje te same darmowe aplikacje, które pojawiają się w Google Play, z możliwością wyboru wersji do pobrania, a nawet z wersjami beta różnych aplikacji. Jedyną, ale za to dużą, wadą APKMirror jest to, że nie udostępniono wersji na telefony komórkowe i pobieranie plików APK lub XPK odbywa się przez WWW. Trzeba oczywiście nadać aplikacji uprawnienia, aby można ją było zainstalować z  zewnętrznego pliku. Mniej znana alternatywa tej alternatywy to hiszpańska platforma Uptodown. Z mobilnej aplikacji w tym samym celu można korzystać na platformie APKpure.

Aptoide był uważany przez wiele lat jako obiecująca alternatywa dla Sklepu Play. Ma wielki katalog aplikacji. Jednak aplikacja mobilna tej platformy jest krytykowana za niestabilność. Stabilniejszy może być sklep o nazwie Bad life, oceniany jako szybka alternatywa.

Gdy mówimy o  alternatywach to  nie sposób nie wspomnieć o sklepie z aplikacjami chińskiej firmy Huawei. Jej AppGallery (3) powstał, gdy USA odcięło chińskim firmom dostęp do usług Google, co oczywiście objęło także dostęp do  Sklepu Google Play. Aplikacje dodawane są do tej platformy od kilku lat i te najważniejsze alternatywy dla produktów Google’a są już dostępne.

3. AppGallery Huawei

Uwaga! Musisz wiedzieć, co robisz

Jeśli chcemy pobierać i instalować aplikacje poza ekosystemem Google’a, to jak wspominaliśmy już wcześniej, trzeba w urządzeniu dokonać odpowiednich konfiguracji. Większość wersji Androida wyświetla odsyłacz do tych opcji, gdy użytkownik próbuje przeprowadzić niestandardową instalację, nie szczędząc też ostrzeżeń.

Zazwyczaj ustawienia te kryją się w strefach konfiguracji bezpieczeństwa i prywatności aplikacji. Można ustawić zezwolenie na pobieranie aplikacji z określonego źródła, np. przeglądarki używanej w telefonie. Zaznaczając opcję "zezwalaj z tego źródła", zyskujemy możliwość instalacji plików APK pobranych z przeglądarki. Należy pamiętać, że na niektórych urządzeniach lub w starszych wersjach systemu Android mogą być wyświetlane dodatkowe monity bezpieczeństwa lub monity o zezwolenie na instalację plików z nieznanych źródeł.

Zmiany te umożliwią instalowanie aplikacji pobranych z dowolnego źródła spoza sklepu Google Play. Jednak, co warto zawsze podkreślić, zezwolenie na tego rodzaju dostęp może być ryzykowne, więc, jeśli chcemy to zrobić, warto wrócić do ustawień i wyłączyć opcję nieznanych źródeł, gdy już pobierzemy wybraną aplikację.

Nie bez powodu jednak instalowanie pakietów APK z nieznanych źródeł jest domyślnie wyłączone w systemie Android. Pobieranie pakietów APK z sieci i instalowanie ich na telefonie jest z natury niebezpieczne. Należy to robić tylko wtedy, gdy dobrze wiemy (i ufamy) źródłu pochodzenia aplikacje. Pozostawiając domyślnie włączoną instalację wszystkich nieznanych aplikacji, otwieramy drzwi dla wszelkich aplikacji zainfekowanych złośliwym oprogramowaniem lub złośliwych aplikacji, które mogą po cichu pobierać inne szkodliwe oprogramowanie w tle. Jeśli domyślnie nie zezwalamy na pobieranie nieznanych aplikacji, zezwalając na to tylko w pojedynczych przypadkach, gdy "wiemy co robimy", ryzyko wystąpienia takiej sytuacji jest niewielkie.

Zastrzeżenia te są konieczne ze względu na bezpieczeństwo użytkownika. Wejście w świat aplikacji poza ekosystemem Google jest generalnie przejściem na nowy, w pewnym sensie, wyższy poziom dla użytkownika Androida. Zakłada się tu wiedzę i świadomość tego co się robi. 

Mirosław Usidus