Tajemniczy X-37B wraca po rekordowej misji

Tajemniczy X-37B wraca po rekordowej misji
Po trwającej 780 dni misji na orbicie, piątej już tego typu, bezzałogowy samolot kosmiczny X-37B, należący do Sił Powietrznych USA, wylądował na lądowisku zbudowanym dla wahadłowców w Centrum Kosmicznym Kennedy’ego na Florydzie. Misja oznaczona jako OTV-5 pobiła poprzedni rekord długości tego rodzaju podróży, z maja 2017 r., ustanowiony również przez X-37B (w ramach OTV-4) i wynoszący 718 dni.

Siły powietrzne USA mają we flocie co najmniej dwa statki kosmiczne wielokrotnego użytku typu X-37B. Zasilane na orbicie energią słoneczną, zostały zbudowane przez Boeinga i wyposażone są w miniaturową ładownię o rozmiarach 2,1×1,2 m, w której umieszcza się sprzęt przeznaczony do przeprowadzania eksperymentów i badań lub małe satelity.

Przedstawiciele Sił Powietrznych USA nie ujawniają wielu szczegółów, podkreślając, że dokładna natura misji X-37B jest poufna. Kilka wskazówek można było jednak usłyszeć. Choćby informację o tym, że jednym z użytecznych ładunków było urządzenie o nazwie Advanced Structurally Embedded Thermal Spreader, służące do "testowania eksperymentalnej elektroniki i technologii oscylujących przewodów cieplnych w długotrwałej ekspozycji na warunki kosmiczne".


W oświadczeniu dla mediów potwierdzono, że w trakcie OTV-5 przeprowadzono wiele eksperymentów i wprowadzono na orbitę małe satelity.

Samolot kosmiczny X-37B został pierwotnie opracowany przez NASA w 1999 r. W 2004 r. projekt przejęła wojskowa Agencja Badań Zaawansowanych w dziedzinie Obrony (DARPA), która kilka lat później przekazała go do Sił Powietrznych USA. Pojazdy X-37B mają 8,8 m długości, 2,9 m wysokości i rozpiętość skrzydeł nieco poniżej 4,6 m.

Zobacz także:

Statek kosmiczny zasilany parą wodną
Kosmiczny wyścig