Żyjący cement
Wil Srubar, materiałoznawca z Uniwersytetu w Kolorado, Boulder, i jego koledzy wykorzystali obfity w naturze fotosyntetyczny gatunek sinic Synechococcus. Zmieszali cyjanobakterie z piaskiem i hydrożelami, które zatrzymują wodę oraz substancje odżywcze. Mieszanka ta stanowiła oparcie dla bakterii, które w miarę wzrostu rozkładały węglan wapnia w procesach podobnych do tych, w których niektóre stworzenia oceaniczne tworzą muszle. Po wyschnięciu, otrzymany materiał miał taką samą wytrzymałość jak zaprawa cementowa.
W odpowiednich warunkach, w tym przy stosunkowo dużej wilgotności, żyjący materiał nie tylko przetrwał, ale i rozmnażał się. Po tym jak naukowcy podzielili wykonaną z niego cegłę na pół i dodali dodatkowa porcję piasku, hydrożelu i substancji odżywczych, sinice w ciągu 6 godzin rozwinęły masę w dwie pełnowymiarowe cegły; po trzech pokoleniach (w których naukowcy ponownie dzielili cegły), mieli osiem cegieł. Naukowcy, którzy opisali niezwykły cement w czasopiśmie „Matter”, uważają, że techniki te, czyli żywe wytrzymałe mikroby, dodatki odżywcze i miejscowy „piasek” mogą zostać wykorzystane podczas budowy ludzkich osiedli na Marsie.
Źródło: www.sciencemag.org
Mirosław Usidus