Silnik pracujący bez wytchnienia dzięki nowatorskiemu chłodzeniu

Mahle – niemiecki producent silników, zaprezentował elektryczny układ napędowy o mocy maksymalnej 700 koni mechanicznych, zdolny do ciągłej pracy przy 92 proc. mocy szczytowej. To konstrukcja określana jako SCT, jest skrótowcem od terminu „super-ciągły moment obrotowy”. Najnowsze dzieło inżynierów jest kontynuacją rozwiązania zademonstrowanego dwa lata temu do ciągłej pracy przy 90 proc. mocy szczytowej.

Klucz do tak wysokich parametrów tkwi w doskonałej integracji układu chłodzenia z elementami roboczymi. Konstruktorzy z Mahle już dwa lata temu szczegółowo opisali zintegrowany system chłodzenia oleju umożliwiający ciągłe rozpraszanie ciepła i pracę przy wysokim obciążeniu wynoszącym do 90 proc. mocy szczytowej przez nieograniczony czas. Zazwyczaj silniki mają mniej wydajne chłodzenie i mogą pracować z niższą mocą ciągłą, aby zapobiec przegrzaniu i uszkodzeniu.

Demonstrując zalety swojego rozwiązania, firma Mahle posłużyła się przykładem ciężkiej ciężarówki z ogniwami paliwowymi. Stała wysoka moc na tylnych kołach może pozwolić takiej ciężarówce na efektywne pokonywanie wzniesień w warunkach, które spowodowałby przegrzanie i przeciążenie słabszego napędu elektrycznego. Jej zdaniem układ napędowy z podwójnym SCT mógłby pozwolić poruszać 35-tonową ciężarówkę z ogniwami paliwowymi i elektrycznymi pod górę i przez alpejską przełęcz Brenner między Austrią a Włochami z prędkością przeciętnie o 10 proc. wyższą niż ciężarówka z silnikiem wysokoprężnym, co oszczędzałoby około 3,5 minuty na trasie z Innsbrucka do Bolzano.

Mirosław Usidus